Depresja
Gwiazdor szczerze opowiedział o swoim załamaniu nerwowym. Ciężko było mu się uporać z porażką. W końcu "Metro" było dla niego najważniejszym projektem w życiu. Popadł w depresję i przyznał, że miał myśli samobójcze.
- Był moment, że coś takiego chodziło mi po głowie. Chociaż w Stanach dostałem propozycję pracy. Ale nie byłem w stanie iść na spotkanie. Byłem załamany. W kraju mówili, że to kompromitacja wstyd dla Polski. I kto to mówił? Moi dawni przyjaciele, ludzie, z którymi pracowałem - przyznał Józefowicz.