Trwa ładowanie...

Lily Allen była na dnie, nie dbała o własne dzieci. Otrzeźwiała, gdy rozpadło jej się małżeństwo

Lily Allen ma za sobą trudny czas. Piosenkarka była uzależniona od alkoholu i narkotyków. Ale największe dramaty minęły. Gwiazda od dwóch lat jest całkowicie trzeźwa. Nie rusza ani alkoholu, ani narkotyków.

Lily Allen była uzależniona od narkotyków i alkoholu. Od dwóch lat jest trzeźwaLily Allen była uzależniona od narkotyków i alkoholu. Od dwóch lat jest trzeźwaŹródło: Instagram
d2zyjru
d2zyjru

Lily Allen dwa lata temu przestała pić alkohol, nie bierze też narkotyków. Wcześniej miała problem z uzależnieniem, które rujnowało jej życie - i karierę zawodową, i kontakt z najbliższymi. Gwiazda sama przyznała, że porzucenie nałogu, to najlepsze, co mogła zrobić. Nie tylko dla siebie, ale i dla swoich dzieci. Od 2019 jest trzeźwa, co postanowiła świętować postami w mediach społecznościowych. Napisała, z entuzjazmem i szczerą radością, że jest wolna od używek i to już od dwóch lat. "Bycie czystą to najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam, a zrobiłam mnóstwo świetnych rzeczy" - dodała.

36-letnia gwiazda muzyki wpis uzupełniła zdjęciem. Wygląda rewelacyjnie! Allen ma czarne, długie włosy, smukłą sylwetkę. Widać, że o siebie dba. Przed laty przez uzależnienie była w koszmarnym stanie.

W wywiadzie sprzed kilku miesięcy Allen opowiedziała o tym, jak źle z nią było, gdy używki brały nad nią kontrolę. Piła alkohol na śniadanie i brała narkotyki, zaniedbując własne dzieci. Ale jej dzieciństwo też nie było lekkie, co odbiło się na dorosłym życiu gwiazdy.

d2zyjru

Jej rodzice rozstali się, gdy miała 4 lata. Matka, z którą mieszkała, często zostawiała ją samą lub z opiekunkami. Po pracy nie wracała do domu, ale szła do klubu. – Kiedy myślę o moim dzieciństwie, nie widzę w nim mojej mamy i mojego taty. Nie było ich za bardzo przy mnie – mówiła Lily.

Allen zaczęła pić alkohol jako nastolatka. Szybko się uzależniła. Gdy zaczęła śpiewać, odniosła sukces, ale to nie dało jej szczęście. Wciąż pragnęła akceptacji. Nie otrzymywała jej od ludzi, którzy byli dla niej ważni, więc pogrążała się w narkotykach i alkoholu.

Sytuacji nie zmieniło zamążpójście. Niewiele poprawiło się, gdy na świat przyszły jej dwie córki. Allen robiła karierę, musiała sprostać wymaganiom show-biznesu. Zaczęła nałogowo brać leki, odchudzać się, wciąż nie rezygnując z alkoholu. Później doszły też zdrady. Otrzeźwienie przyszło w 2016 r. Wtedy Allen udała się na odwyk. Zakończył się porażką.

d2zyjru

Wróciła na niego, gdy odsunęli się od niej najbliżsi, a małżeństwo rozpadło. Udało się jej wytrzeźwieć, odbudować relacje z córkami.

- Czułam się strasznie winna przez to, że zaniedbywałam moje dzieci w ich wczesnych latach życia, kiedy jeździłam w trasy i zachowywałam się nieodpowiedzialnie. Teraz mam wspaniałą relację z moimi dziećmi. Wożę je do szkoły i odbieram, gotuję im obiad, a kiedy mają problem, przychodzą do mnie i to jest dla mnie bezcenne - opowiadała w wywiadzie z początku 2021 r.

Obecnie Allen jest żoną popularnego aktora Davida Harboura, który jest od niej o 10 lat starszy. Z Samem Cooperem rozwiodła się w 2018 r. Ich córka Marnie ma 8 lat, a Ethel 10.

Znane pary ze sporą różnicą wieku

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2zyjru
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zyjru