Odlicza dni do końca odsiadki
Ostatnie miesiące nie są łatwe dla amerykańskiej aktorki. 56-letnia Lori Loughlin odlicza dni do końca odsiadki w Federalnym Zakładzie Karnym w Dublinie, w Kalifornii. Pod koniec listopada swój wyrok zaczął za kratkami mąż gwiazdy, Mossimo Giannulli, który wraz z nią został skazany za korupcyjne przestępstwo. Ze względu na dobro córek pary, Olivii i Isabelli, sąd zgodził się na to, by pobyt rodziców w więzieniu nie pokrywał się ze sobą w czasie.
Kiedy pod koniec października do więzienia trafiła Loughlin, amerykańskie media pisały o tym, jak fatalnie znosi pobyt w placówce. Aktorka była ponoć załamana, a do listy wielu zmartwień doszła także realna obawa o to, że zarazi się w więzieniu koronawirusem. Jak się jednak okazuje, statut gwiazdy okazał się w tym przypadku zbawieniem.