Magdalena Modra z córkami
Modra dochodzi już do siebie i na razie nie chce myśleć o kierowcy, który spowodował wypadek.
Mam nadzieje, że to zdarzenie spowoduje, że ten kierowca już nigdy nie wjedzie na czerwonym świetle i nie będzie pędził z prędkością ponad 100 km/h w centrum miasta - powiedziała.
Mamy nadzieję, że najgorsze już za Magdą i wkrótce zobaczymy ją w doskonałej formie.