Magdalena Narożna nie chce zgodzić się na unieważnienie ślubu kościelnego
Magdalena Narożna rozstała się z mężem w atmosferze skandalu. Teraz nie chce zgodzić się na unieważnienie ślubu kościelnego, dopóki nie spełni jej warunku.
Magdalena Narożna rok temu rozwiodła się z Dawidem Narożnym. Razem współtworzyli zespół disco polo Piękni i Młodzi. Byli małżonkowie poróżnili się też w sferze zawodowej i po noworocznej awanturze w Zakopanem Dawid został wyrzucony z zespołu. Spór między byłymi małżonkami trwa, a Narożny co jakiś czas pierze brudy w social mediach.
Magdalena Narożna o rozwodzie. "Dokument z rozprawy sądowej będzie komentarzem"
W rozmowie z serwisem Pomponik, Narożna skrytykowała zachowanie byłego męża: - Upublicznianie prywatnych spraw, to bawienie się w dzieciaka – powiedziała – Nie chcę komentować tego, co on wyprawia w sieci. Chyba nie zdaje sobie sprawy, jak krzywdzi nasze dziecko. Może być najlepszym ojcem, ale jeśli chodzi o nasze życie, to nie powinno być medialne. Nie wiem skąd to się bierze. Może przez nową partnerkę, ale to jest już jego wybór. Ja zachowuję się tak, jak należy. Co on wyprawia, to jest jego sprawa. Mam nadzieję, że wytłumaczy kiedyś to córce, bo artykuły będą zawsze.
Mężczyźnie zależy na unieważnieniu ślubu kościelnego. Ataki na Magdalenę w social mediach mają skłonić ją do wyrażenia na to zgody. Ta jednak ma pewien warunek:
- Ja już mu powiedziałam, kiedy udzielę rozwodu kościelnego. Jeżeli mu zależy, aby go dostać, to niech przyzna się publicznie, dlaczego się rozstaliśmy i wtedy się zgodzę.