Maja Bohosiewicz
Maja wydaje się nie brać krytyki do siebie. Może nawet lubi ją prowokować? Komentarze pod wpisem są podzielone - często nie są przychylne przyszłej mamie, chociaż sporo kobiet zgadza się z Bohosiewicz, która postuluje wolny wybór w kwestii porodu.
Apeluje! Naprawdę apeluje do wszystkich kobiet, aby dały i sobie i otoczeniu troszeczkę wytchnienia i zrozumiały ze nie mają monopolu na racje, prawdę i definicje szczęścia. Każda z nas jest inna. I każda potrzebuje indywidualnej oceny swoich możliwości, swojego leku i swoich wyborów. Uważam, że każdy ma prawo do własnych obaw, researchu i decyzji. W mysl zasady happy mom – happy baby, róbcie tak aby tę trudną i wyjątkowo ważną decyzje podjąć w zgodzie ze sobą.