Małgorzacie Rozenek się "ulało". Ma dość krytycznych komentarzy
Za gruba, za chuda, zbyt rozebrana... - podobnych krytycznych komentarzy nie brakuje na instagramowym profilu Małgorzaty Rozenek. Gwiazda telewizji dobrze wie, co piszą jej obserwatorzy. I ma tego dość.
Małgorzata Rozenek lata temu była znana głównie jako żona Jacka Rozenka i matka jego dzieci. Jednak szybko wybiła się i zapracowała na swoje nazwisko. Po drodze rozstała się z mężem, związała z Radosławem Majdanem, a trzy lata temu urodziła mu syna. Po porodzie bardzo schudła, przechodząc ogromną metamorfozę na oczach fanów.
Teraz Rozenek wygląda zupełnie inaczej niż w okolicach roku 2005, kiedy na imprezy show-biznesowe przychodziła jako partnerka aktora.
Jej wielbiciele śledzili przemianę prawniczki w celebrytkę. Niektórzy cenią efekt wieloletnich zmian, inni krytykują gwiazdę absolutnie za wszystko. Rozenek idzie własną drogą, nie przejmując się przytykami. Jednak ostatnio postanowiła na nie odpowiedzieć. Ma dość krytycznych uwag, które nic nie wnoszą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Rozenek: "Trudno mi odnaleźć się w instytucji Kościoła"
"Żyjemy w kulturze przypier...olu. Ostatnio stało się to modne. Nigdy tego nie zrozumiem i nie dam sobie wmówić, że to z troski o innych. Czasami sobie myślę, że hipokryzja i frustracja stają się sposobem na życie. No cóż, u mnie tak nie będzie. Ja jak zawsze witam Was szerokim uśmiechem i otwartym sercem, życząc Wam najlepszego dnia" - napisała Rozenek na swoim instagramowym koncie, dodając zdjęcie, które sama zrobiła sobie w lustrze.
"Tak: usta otwarte, goły brzuch, selfie w lustrze, coś jeszcze?" - dodała, otwierając internautom drogę do dyskusji.
"Myślę, że najbardziej boli to, że jesteś pewną siebie, szczęśliwą, zaradną i piękną kobietą. Jednym słowem żal im du... ściska", "No i okulary w domu?", "Burżujka, dwie pary okularów równocześnie", "Jest Pani piękną kobietą, pewną siebie i świadomą. To najbardziej boli innych. Ale proszę, niech się Pani nie zmienia" - pisali fani Rozenek, to żartując z krytycznych uwag kierowanych do gwiazdy, to jej kibicując.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wybieramy się na wakacyjną podróż śladami hitowych filmów i seriali, zachwycamy się słoneczną Taorminą, przypominamy najbardziej wstrząsające odcinki "Black Mirror" i komentujemy nowy sezon show Netfliksa. A na koniec sprawdzamy, jak wypadł Marcin Dorociński w "Mission:Impossible". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.