Małgorzata Rozenek nie zamierza być jak Anna Lewandowska. "Będę długo dochodziła do siebie"
Małgorzata Rozenek i Anna Lewandowska już wkrótce kolejny raz zostaną mamami. Obie w ciąży wyglądają świetnie i promują zdrowy styl życia. Rozenek nie łudzi się jednak, że wróci do formy po porodzie tak szybko jak trenerka.
Małgorzata Rozenek wiosną urodzi swoje trzecie dziecko, a pierwsze ze związku z Radosławem Majdanem. Mniej więcej w tym samym czasie na świat przyjdzie drugie dziecko Anny i Roberta Lewandowskich. Obie panie chętnie pokazują się z zaokrąglonymi brzuszkami i zachęcają do zdrowego trybu życia, choć w nieco innym wymiarze.
Lewandowska nawet w ósmy miesiącu ciąży ćwiczy i gdyby nie powiększający się brzuszek, nikt nie posądziłby jej o ciążę. Rozenek, która długo starała się o dziecko metodą in vitro, jest w nieco innej sytuacji. Z jednej strony podziwia Annę, ale wie, że sama nie ma możliwości być w tak doskonałej formie jak koleżanka.
- Ania jest jedną z tych mam, które dwa tygodnie po porodzie będą się mogły pochwalić prawie płaskim brzuchem. U mnie, jeśli będzie jak przy poprzednich ciążach, to będę bardzo długo dochodziła do siebie. Pierwsze zadowalające efekty widziałam po 6 miesiącach, a dopiero rok po urodzeniu dziecka mogłam powiedzieć, że wróciłam do formy - wyznała w rozmowie z dziennikarzem "Faktu".
Rozenek podkreśla, że należy zdrowo jeść i dbać o siebie, ale również dać sobie czas i nie przejmować się nadprogramowymi kilogramami.
- Ciąża trwa 9 miesięcy i ten czas dochodzenia fizjologicznego do stanu sprzed też powinien tyle trwać - dodała.