Ma to po babci
Przeważnie aktorka stawia na stroje bardziej stonowane, chociaż nie stroni od ciekawych rozwiązań – bywa wzorzyście, kolorowo. Po kim Socha odziedziczyła zamiłowanie do pięknych ubrań? Okazuje się, że po babci.
- Była dla mnie nauczycielką stylu. Pamiętam do dziś aromat, jaki uwalniał się z przepastnej szafy w jej sypialni, gdy tylko uchyliło się drzwi. Starego drewna, naftaliny i perfum Pani Walewska – powiedziała w jednym z wywiadów.