Uciekła od pandemii. Dzieli się swoim szczęściem i fotkami w bikini
- Dzieli mnie dzisiaj z wami około 10 tysięcy kilometrów i kilkanaście stopni Celsjusza - napisała Marcelina Zawadzka na Instagramie, publikując zdjęcia w bikini. Gwiazda w szczycie pandemii wybrała się na egzotyczne wakacje.
Marcelina Zawadzka, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie wróciła jesienią do "Pytania do Śniadanie". TVP zdecydowała się wstrzymać współpracę z gwiazdą do czasu wyjaśnienia jej udziału w tzw. aferze podatkowej. Prezenterkę zastąpiła dziennikarka TVP Info, Małgorzata Opczowska, a jak wyjaśnił widzom telewizyjny partner Zawadzkiej, Tomasz Wolny, modelka zniknęła z ekranu, bo musi "uporządkować swoje sprawy prywatne". Brak zawodowych zobowiązań w TVP sprawił, że Marcelina Zawadzka jakiś czas temu bez narażania się na gniew szefów mogła wziąć udział w protestach kobiet, a niedawno nawet wybrać się na egzotyczne wakacje.
Na Instagramie Zawadzka zamieściła kilka fot w bikini i przyznała, że jest szczęściarą. Jednak wcale nie dlatego, że w szczycie pandemii i ponurym listopadzie wyjechała na rajską plażę.
Polskie gwiazdy uciekają w ciepłe kraje. Wkrótce może to być niemożliwe
"Mam szczęście. Ogromne szczęście. Moi przyjaciele zabrali mnie tam, gdzie pielęgnujemy każdego dnia każdą z tych rzeczy (zdrowie, miłość, szczęście, przyjaźń i poczucie bezpieczeństwa - przyp. red.). Jestem szczęśliwa i kocham, jestem bezpieczna i zdrowa, i jestem wśród przyjaciół" - wyznała Zawadzka, która w dalszej części wpisu dzieli się swoim szczęściem z fanami.
"Dzieli mnie dzisiaj z wami około 10 tysięcy kilometrów i kilkanaście stopni Celsjusza😉dlatego też, postaram się wysyłać wam trochę słońca, radości i szczęścia, bo dobro to jedyna rzecz która się mnoży gdy się je dzieli" - podsumowała.
Komentujący post internauci zasypali modelkę komplementami. Słowa "ogień", "petarda" czy też emotki serc i płomieni padały na przemian.
A wy jak podsumujecie ten wpis Marceliny?
Trwa ładowanie wpisu: instagram