Margaret nagle zrezygnowała z sylwestra w TVP. Nie musiała zapłacić kary
Margaret podjęła decyzję, że rezygnuje z udziału w koncercie sylwestrowym. Telewizja Polska podeszła ze zrozumieniem do problemów gwiazdy.
Margaret od dłuższego czasu współpracuje z Telewizją Polską. Ostatnio widzowie mogli ją oglądać w programie "The Voice of Poland", w którym do finału doprowadziła Tadeusza Seiberta. Muzyk od początku typowany był na zwycięzcę show, ale niestety tym razem się nie udało.
Wizerunek Margaret nie wszystkim przypadł do gustu, a jej wypowiedzi często były komentowane przez internautów. Zarzucali jej, że nie mówi nic konkretnego i jest mało merytoryczna.
ZOBACZ: Margaret: "Na początku kariery można zwariować"
- Margaret nie udźwignęła krytyki, która spadła na nią po udziale w show - zdradziła nam osoba z produkcji.
Tuż po finale "The Voice of Poland", wokalistka wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że znika na jakiś czas z mediów.
- Nie mam wyboru i wyciszam się na jakiś czas, także w internecie - napisała na Instagramie.
Chwilę później okazało się również, że Margaret nie wystąpi na sylwestrze w Zakopanem, który jest organizowany przez Telewizję Polską. Jeszcze pod koniec listopada wokalistka pojawiła się na planie sylwestrowego spotu. Na początku grudnia media obiegła informacja, że piosenkarki zabraknie na zakopiańskiej scenie.
- Gosia nie musiała zapłacić żadnej kary, choć już miała podpisany kontrakt. Stacja podeszła z bardzo dużym zrozumieniem do jej problemów i dała jej czas na odpoczynek - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską źródło związane z TVP.
To jednak nie wszystko! Jak udało nam się dowiedzieć, Margaret cały czas jest zaproszona na imprezę sylwestrową. Jeśli w ostatniej chwili zdecyduje, że jednak chce wystąpić ze swoimi przebojami, to Telewizja Polska umożliwi jej to. Chcielibyście, aby gwiazda jednak zaśpiewała?
