Marilyn Manson z nowym zarzutem. Była asystentka złożyła pozew
Marilyn Manson od kilku miesięcy mierzy się z poważnymi oskarżeniami o wykorzystywanie seksualne kobiet. Kolejne ofiary zabierają głos, przerywając wieloletnią zmowę milczenia. Teraz do chóru pokrzywdzonych dołączyła jego była asystentka, która będzie się domagać sprawiedliwości w sądzie 10 lat po domniemanym wykorzystywaniu.
Wszystko zaczęło się na dobrą sprawę od wyznania aktorki Evan Rachel Wood, która już kilka lat temu mówiła, że padła ofiarą wykorzystywania seksualnego. Ale dopiero niedawno ujawniła, że sprawcą był Brian Warner, znany wszystkim pod pseudonimem scenicznym Marilyn Manson. W ślad za aktorką "Westworld" poszły kolejne kobiety, które rzuciły cień na kontrowersyjnego artystę. Jedną z nich jest Ashley Walters.
Jak donosi "Page Six", 37-letnia Walters złożyła w sądzie w Los Angeles pozew przeciwko Warnerowi. Kobieta poznała Marilyna Mansona w 2010 r. przez platformę społecznościową MySpace. Gwiazdor zaprosił ją do siebie na sesję zdjęciową, która przeciągnęła się do późnych godzin nocnych.
Walters opisała w pozwie, że w pewnym momencie Manson poprosił, by zdjęła bluzkę, po czym pchnął ją na łóżko, przycisnął swoim ciałem i próbował pocałować. Następnie ugryzł w ucho i włożył jej dłoń w swoją bieliznę.
Paulina Gałązka: nas aktorki nazywa się histeryczkami, gdy wyznaczamy swoje granice
Walters nie myślała wtedy, że można to uznać za napaść, ponieważ do niczego więcej nie doszło. Kobieta została z nim w kontakcie, a nawet przyjęła ofertę pracy jako asystentka. Skusiła ją wysoka pensja – dwukrotność tego, co wcześniej zarabiała. Później niestety nie była zadowolona z posady. Musiała być dyspozycyjna w późnych godzinach nocnych i znosić jego agresywne zachowanie.
Kobieta twierdzi, że rockman groził jej, rzucał w nią talerzami, pchał na ścianę. Po jednym zdarzeniu Manson miał jej wysłać fotkę pobitej Esmé Bianco (aktorki oskarżającej Mansona o przemoc) jako ostrzeżenie z dopiskiem: "Widzisz, co się stało?".
- Czułam się, jakbym była jego własnością. To wszystko sprawiało, że czułam się jak kawałek mięsa – opowiadała Walters, która twierdzi, że Manson "oferował ją" swoim wpływowym przyjaciołom. Znajomi rockmana mieli być świadkami sytuacji, w których Manson kazał swojej asystentce siadać na kolanach innym mężczyznom.
Marilyn Manson zwolnił ją w 2011 r. po rzekomym włamaniu na jej Facebookowe konto i oskarżeniu o kradzież.