Marta Lipińska
W latach 60. była jedną z najpiękniejszych aktorek. O jej względy starało się wielu mężczyzn, jednak to Winiewiczowi, operatorowi kamery, udało się ją w sobie rozkochać. Lipińską do tego stopnia oczarowały inteligencja i poczucie humoru mężczyzny, że jeszcze na studiach zgodziła się zostać jego żoną.
Na trzecim roku zdecydowałam się wyjść za mąż, żeby wreszcie móc nie wrócić do domu na noc - wspominała po latach.