Marta Żmuda Trzebiatowska na zdjęciu ze studniówki. "Ach co to był za bal!"

Styczeń jest ważnym miesiącem dla przyszłych maturzystów. Świętują wówczas 100 dni do matury. Większość uczniów przygotowuje się wówczas do imprezy zwanej studniówką, niektórzy zaś wydają płyty, jak jak raper Mata.

Z sentymentem swoją studniówkę wspomina Marta Żmuda Trzebiatowska. Nic w tym dziwnego, w końcu to pierwsza "poważna" impreza w jej dorosłym życiu. Aktorka odszukała w domowym albumie zdjęcie z 2003 r. i podzieliła się wspomnieniem ówczesnej mody.

"Ach co to był za bal! Tafta, brokat we włosach i czerwone usta, do tego polonez w pierwszej parze, pierwszy chłopak i zabawa do białego rana" - napisała na Instagramie,

Marta Żmuda Trzebiatowska pochwaliła się fotką z tamtej imprezy. Na ten wyjątkowy wieczór gwiazda założyła czerwony gorset z krepy i czarną spódnicę. Włosy upięła w kok, a za biżuterię posłużył jej wyłącznie skromny, cielisty naszyjnik.

W komentarzach pod zdjęciem wiele pań opisało swoje wspomnienia ze studniówek. Aktorka często odpowiadała na ich wyznania. Dodała, że użyła tyle lakieru do włosów, że po wyjęciu wsuwek, fryzura wciąż się trzymała. Na stopach zaś miała klasyczne czarne szpilki z czubem, ówczesny krzyk mody.

Styl gwiazdy uległ znacznej zmianie, ale wciąż może poszczycić się młodzieńczą urodą. Patrząc na studniówkowe zdjęcie, mamy wrażenie, że czas się dla niej zatrzymał.