Martyna Gliwińska mówi o ślubie. Ma dziecko z Jarosławem Bieniukiem
Martyna Gliwińska i Jarosław Bieniuk są rodzicami 2-miesięcznego Kazika. Relacja kochanków to historia jak z telenoweli, ale czy będzie miała szczęśliwy finał? Najnowsze słowa projektantki wnętrz nie pozostawiają złudzeń, jak dziś wygląda ich związek.
Gliwińska i Bieniuk zaczęli się spotykać po śmierci partnerki piłkarza, Anny Przybylskiej. Aktorka urodziła mu trójkę dzieci, ale do ołtarza nigdy nie poszli. Gliwińska była wsparciem dla Bieniuka, kiedy pewna kobieta oskarżyła go o gwałt. Wtedy znowu się do siebie zbliżyli po rozstaniu. Tak bardzo, że Gliwińska zaszła w ciążę.
Obejrzyj: Małgorzata Socha zarobiła krocie na reklamie. Pomogła też mamie
Początkowo Bieniuk nie poczuwał się do opieki nad ciężarną byłą ukochaną, o czym poinformowała sama Gliwińska. Dopiero po porodzie ich relacje zaczęły przypominać normalne. Mieszkają osobno, ale Jarek regularnie widuje się z synem, Kazikiem. Gliwińska nie zobaczyła jednak pierścionka zaręczynowego i mówi wprost, że z Bieniukiem tworzy relację partnerską.
– Partnerską na zasadzie rodziców Kazika. O ślubie nie ma więc mowy – cytuje Gliwińską "Super Express".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Projektantka wnętrz mówiła wcześniej w wywiadzie, że Kazik ma kontakt z przyszywanym rodzeństwem, bo Bieniuk zabiera ich ze sobą, gdy jedzie zajmować się synkiem.
- My chcieliśmy sobie poukładać i ustalić, kto i kiedy zajmuje się Kaziem. Ale tego nie da się ustalić, zwłaszcza, że Jarosław pracuje i w zasadzie jego klub zajmuje mu większość czasu. On przyjeżdża do Kazika ze swoimi dziećmi. Jesteśmy wszyscy razem, razem się nim opiekujemy i w ten sposób oni spędzają czas z Kazikiem. Wiadomo, że taką główną opiekę sprawuję nad nim ja. 24 godziny na dobę jestem służącą - powiedziała w rozmowie z Jastrzabpost Martyna.