Maryla Rodowicz chce wyższych alimentów od męża. Pomoże jej w tym kancelaria Ryszarda Kalisza
Wokalistka spotkała się ponownie z mężem na sali sądowej. Do rozwodu wciąż nie doszło, bo gwiazda zamierza walczyć o większy przydział majątku.
Maryla Rodowicz od ponad 3 lat próbuje rozwieść się z mężem. Byli razem 30 lat. To Andrzej Dużyński postanowił odejść, ponoć do młodszej kobiety.
Po serii oczerniających się wzajemnie wypowiedzi w mediach byli małżonkowie próbowali dojść do porozumienia w kwestii podziału majątku. A mają co dzielić.
Zobacz: Maryla Rodowicz niknie w oczach
Początkowo Dużyński miał zostawić Maryli samochód Range Roover o wartości 500 tys. zł, mieszkania w Krakowie i Warszawie, działkę na Mazurach oraz przeznaczać miesięcznie 25 tys. zł na utrzymanie willi w Konstancinie wartej 10 mln zł. Po tym, jak piosenkarka nie stawiła się na wrześniową rozprawę, Dużyński odebrał jej auto. Od tamtej pory małżonkowie są na wojnie.
Na kolejnej rozprawie, która odbyła się w piątek 6 marca, gwiazda stawiła się w dobrym humorze w towarzystwie dzieci - Jana i Katarzyny Jasińskich. Ta ostatnia złożyła zeznania.
- Po zeznaniach córki Maryla Rodowicz wyszła zapłakana. Andrzej Dużyński również miał nietęgą minę - zdradza świadek w rozmowie z "Na żywo".
Maryla Rodowicz wniosła o nowy podział majątku. W końcu nie zamierza żyć tylko z głodowej emerytury. Domaga się też rozwodu z orzeczeniem o winie męża. Pomoże jej w tym nowy adwokat z kancelarii prowadzonej przez byłego polityka Ryszarda Kalisza.
- Finansowe roszczenia żony zszokowały Andrzeja. Sądził, że to co jej zapewnił i 25 tys. zł pensji miesięcznie wystarczą gwieździe. Nie wierzył, gdy w sądzie usłyszał, że Maryla chce jeszcze wyższych alimentów oraz rości sobie prawa do części jego firmy i mieszkania - wyjawił znajomy pary.
Wygląda na to, że piosenkarka chce zemścić się na mężu za zdradę i jeszcze długo nie dać mu rozwodu. Kolejną rozprawę sądową wyznaczono na lipiec.