Prawa producenckie
Poza tym gwiazda deklaruje, że mąż blokuje wydawanie jej płyt, do których ma prawa producenckie.Jak tłumaczył Andrzej Dużyński, to piosenkarka zwróciła się do niego z pismem, w którym zerwała z nim zawarte umowy.
- No, nie oszukałem, tylko jak ktoś mi wypowiada umowę, to nie mam podstaw prawnych, by kontynuować wydawanie... Tak to wygląda ze strony prawnej. Niestety, będę pewnie musiał pozwać moją żonę i nie wiem, kogo jeszcze, bo muszą przeanalizować to prawnicy. Nie można postępować w ten sposób, że najpierw wypowiada mi umowę, na podstawie której jestem zmuszony do wypowiedzenia umowy (bo wtedy sprzedawałbym bezpodstawnie jej płyty, nie mając już praw wykonawczych), a później się pisze, że ja podstępnie ją pozbawiam praw. To jest perfidne działanie!