Maryla Rodowicz ma pomysł na siebie. Będzie influencerką
Maryla Rodowicz w czasie pandemii nie ma zbyt wielu okazji do zarobienia pieniędzy. Dlatego postanowiła, że zacznie zarabiać na Instagramie.
Maryla Rodowicz od 2016 r. usiłuje rozwieść się z Andrzejem Dużyńskim. Nie jest to jednak taka prosta sprawa, bowiem kwestią sporną wciąż pozostaje podział majątku. Para już kilka razy próbowała się dogadać, jednak do tej pory nie udało im się dojść do porozumienia. Małżonkowie co rusz wycofują się z ustaleń i zmieniają zdanie. Żadne nie zamierza też odpuścić. Jakby tego było mało, z powodu pandemii koronawirusa Rodowicz i Dużyński muszą długo czekać na wyznaczanie kolejnych rozpraw w sądzie.
Wszystko kosztuje Marylę wiele emocji, pieniędzy i czasu. Jej sytuacja finansowa nie jest przez to najlepsza. Dodajmy do tego brak koncertów przez pandemię koronawirusa i fakt, że Maryla nie jest autorką wykonywanych przez siebie piosenek, więc nie dostaje tantiem. Mówiła też w mediach o swojej niskiej emeryturze (dostaje ok. 1600 zł).
Teraz artystka wpadła na nowy pomysł: - Zamierzam w tym roku zostać gwiazdą sieci, czyli influencerką, i nagrywać śmieszne filmiki, które będę wrzucać do sieci na Instagram, Facebook czy TikToka – powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Działalność w internecie uczy mnie czegoś nowego, ale również pozwala dotrzeć do szerszej widowni. Już kilka takich śmiesznych zdjęć i filmików wrzuciłam i rozniosły się w sieci szerokim echem. Ja mam do siebie dystans, a ludzie się przy nich świetnie bawią. A ja przecież uwielbiam zaskakiwać swoich fanów! – dodaje gwiazda.