Bolesne rozstanie
W rozmowie poruszono również sprawę rozwodową gwiazdy. Opowiadając o rozstaniu z mężem, Rodowicz była wyjątkowo szczera. - Nie możemy patrzeć w lustro i katować się tym, że posunęłam się albo że słaby rok za mną. *A jeśli o mnie konkretnie chodzi - mieszkam sama, mąż rzeczywiście był uprzejmy mnie zostawić. *Wynajduję sobie różne zajęcia, dużo czasu poświęcam na sport, siedem godzin w tygodniu gram w tenisa, o ile mam czas - wyznała wokalistka. - Jednak jestem tylko człowiekiem, nie cyborgiem. Mam chwile zwątpienia. Staram się je zagłuszać - dodała.