Marzena Kipiel-Sztuka jednak ma za co przeżyć. Powoli wychodzi na prostą
Marzena Kipiel-Sztuka w grudniu narzekała, że nie wystarcza jej pieniędzy za życie. Doszły do tego depresja i poczucie samotności. Dzisiaj sytuacja finansowa aktorki jest nieco lepsza i niedługo powinna ona faktycznie wyjść na prostą.
Przed świętami Bożego Narodzenia sieć obiegła informacja o trudnej sytuacji finansowej Marzeny Kipiel-Sztuki. Pandemia dała jej w kość i mocno utrudniła możliwość zarobku. Aktorka miała być zmuszona wydać sporą część oszczędności, żeby móc utrzymać siebie i swojego psa. Zlikwidowała lokatę w banku, a i tak ledwo starczało na życie do końca miesiąca.
- Opłaciłam czynsz, prąd i gaz tylko do końca miesiąca. Kupiłam też więcej karmy niż zwykle dla mojego psa Gienka. Bo wszystko wskazuje na to, że w grudniu nie będę już miała z czego żyć - mówiła w rozmowie z "Twoim Imperium". Pojawiły się jednak osoby, które szczerze chciały jej pomóc.
Dzisiaj sytuacja finansowa Marzeny Kipiel-Sztuki jest dużo lepsza. Uważa, że media nieco wyolbrzymiły temat jej kryzysu pod koniec minionego roku. - Byłam wtedy wściekła, że muszę ruszyć swoje oszczędności, które zbierałam na mieszkanie. Ale nie jestem zadłużona i mam co jeść. A w świat poszła informacja, że żywię się karmą dla psów i nie mam pieniędzy na papierosy. Szybko odezwał się do mnie producent "Świata według Kiepskich". Wszyscy pytali się, co się u mnie dzieje - przyznała w tygodniku "Świat i ludzie".
ZOBACZ TEŻ: Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Niedawno Kipiel-Sztuka ujawniła, że zmaga się z depresją, a pandemia wcale nie pomaga w prędkim wyjściu z choroby. Do tego pogłębia się poczucie samotności. - Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer. Przy okazji apeluję do wszystkich, którzy mają podobne problemy, żeby głośno o tym mówili i zgłaszali się po pomoc - powiedziała.
Przez swoje problemy mocno ograniczyła liczbę kontaktów. Wspomniała, że była zakażona koronawirusem i mało kto wtedy sprawdzał, czy czegoś jej potrzeba. - Na początku ubiegłego roku zaraziłam się COVID-em. Poza kilkoma osobami nikt mnie nawet nie spytał, czy mam coś do jedzenia, ani czy nie trzeba wyprowadzić mojego psa na spacer. Czas, w którym żyjemy, jest sprawdzianem ludzkiej przyzwoitości - stwierdziła.
Wiosną ruszą zdjęcia do nowego sezonu "Świata według Kiepskich", co też powinno ułatwić aktorce wyjście na prostą. Nina Terentiew, dyrektorka programowa telewizji Polsat, oświadczyła, że serial będzie kręcony nawet bez zmarłych Dariusza Gnatowskiego i Ryszarda Kotysa, czyli aktorów grających słynne postacie Arnolda Boczka i Mariana Paździocha.
- Podobno ruszymy ze zdjęciami do "Kiepskich" w maju, ale to już nie będzie ten sam serial co kiedyś, bo bez Boczka i Paździocha. A bardzo lubię oglądać stare odcinki z czasów, kiedy byłam o 20 kilogramów młodsza (śmiech). Kiedy zaczynaliśmy, byłam ledwo po 30. Szkoda, że moi rodzice tego nie widzieli, bo wcześniej zmarli - przyznała.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.