3z7
Rafał Maserak
Rafał początkowo nie przyznawał się do winy. W czwartek przed sądem powiedział jednak, że z jego strony mogły paść niewłaściwe słowa.
O k...., psy przyjechały - zawołał z balkonu na widok wozu policyjnego.
Rafał początkowo nie przyznawał się do winy. W czwartek przed sądem powiedział jednak, że z jego strony mogły paść niewłaściwe słowa.
O k...., psy przyjechały - zawołał z balkonu na widok wozu policyjnego.
Podziel się opinią
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.