Trwa ładowanie...

Mateusz Damięcki przeżył chwilę grozy. "Wyczułem coś na jądrze". Musiał iść do lekarza

Mateusz Damięcki opisał sytuację, która ostatnio mocno podniosła mu ciśnienie i sprawiła, że życie przeleciało mu przed oczami. Co się stało? Aktor wyczuł "coś" na jądrze. Bał się najgorszego.

Mateusz Damięcki wyczuł "coś" na jądrze. Poszedł do lekarza. Co usłyszał?Mateusz Damięcki wyczuł "coś" na jądrze. Poszedł do lekarza. Co usłyszał?Źródło: AKPA, Instagram
d34qlej
d34qlej

Mateusz Damięcki wszystko opisał na swoim instagramowym profilu. "Wyczułem coś na jądrze. Musiałem podnieść nogi do góry, bo bym zemdlał. (...) Czy tak właśnie skończy się moje życie? Pomimo strachu (...) do lekarza umówiłem się dopiero po kilku dniach" - wyznał. Aktor obawiał się, że usłyszy diagnozę, która będzie wyrokiem.

"Usiadłem samotny. W ciszy i niepokoju. Miałem chwilę tylko dla siebie. Zacząłem sporządzać w głowie listę książek, które trzeba będzie przeczytać, filmów, które trzeba będzie obejrzeć, miejsc, które trzeba będzie odwiedzić i ludzi, z którymi trzeba będzie spotkać się przed śmiercią. Bolał mnie żołądek, spociłem się. Było mi źle" - opowiadał fanom.

Po chwili został wezwany do gabinetu lekarskiego. Specjalista dokonał oględzin, a Damięcki z niepokojem oczekiwał na jego słowa. Na szczęście diagnoza wcale nie była tak przerażająca, jak sobie roił.

"To co miałem na jądrze okazało się niepokojące… z nazwy. EPIDIDYMIS ! - brzmiał wyrok. Świat zawirował, poczerniało mi przed oczami. Po chwili lekarz rozszyfrował łaciński hieroglif: 'To najądrze, jest tam gdzie powinno być, nie za małe, nie za duże, anatomiczne. Gratuluję. Jest pan zdrowy!'" - napisał Damięcki.

d34qlej

Wpis uzupełnił zdjęciem, do którego zapozował jedynie w bieliźnie - bez koszulki i bez spodni. Dodał też apel do mężczyzn z prośbą o badanie się.

Post aktora wpisuje się w coroczną listopadową akcję Movember. Chodzi o zwrócenie uwagi panów na badanie jąder - samodzielne i u urologa oraz sprawdzanie poziomu PSA i badanie prostaty. Wszystko w celu szybkiego wykrywania raka prostaty oraz jąder.

Gwiazdy, które przyznały się do depresji

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d34qlej
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34qlej

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj