Meghan i Oprah już się nie przyjaźnią. Prezenterka jest wściekła
Meghan Markle znów podpadła. Tym razem nie członkom rodziny królewskiej, ale słynnej przyjaciółce Oprah Winfrey. Ich relacja zawisła na włosku i ponoć nic nie jest w stanie już tego naprawić.
Meghan Markle, wyprowadzając się z pałacu i osiadając za oceanem, była pewna, że wreszcie uzyska to, na co tak długo czekała - święty, niczym niezmącony spokój. Niestety, nic z tego. Nie ma dnia, by jej nazwisko nie pojawiało się w mediach. I to zawsze w atmosferze skandalu. Tym razem mówi się o końcu przyjaźni byłej księżnej i Oprah Winfrey.
Pierwsze oznaki, że między paniami nie układa się najlepiej, pojawiły się po emisji słynnego wywiadu Oprah z Markle. Prezenterka zaczęła wówczas powątpiewać w prawdomówność przyjaciółki.
Czara goryczy przelała się w momencie, w którym Meghan i Harry pojawili się w szkole w Harlemie. Żona księcia na spotkanie z dziećmi w trudnej sytuacji finansowej przybyła w stylizacji wartej ok. 20 tys. dolarów. To właśnie wtedy Oprah uświadomiła sobie, jak bardzo zachowanie byłej księżnej odbiega od tego, jaki wizerunek stara się wykreować.
- Amerykańska publiczność zaczyna zdawać sobie sprawę, że Harry i Meghan nie praktykują dokładnie tego, co ciągle głoszą, a ludzie zaczynają się od nich odwracać. Oprah wie, że musi się od nich zdystansować dla własnego dobra - czytamy w magazynie "Star".