Szwagier zaatakował niepełnosprawną żonę. Meghan nie chce ich znać
Zanim Thomas Markle poślubił matkę Meghan, przez 11 lat był mężem Roslyn Loveless. Z pierwszą żoną doczekał się dwójki dzieci. Samantha ma dziś 56 lat, a Thomas Jr. jest o dwa lata młodszy. Ani ojciec, ani przyrodnie rodzeństwo nie zostali zaproszeni na ślub Meghan Markle z księciem Harrym. Choć Meghan odcięła się od rodziny ojca wiele lat temu, Markle'owie co jakiś czas goszczą na łamach kolorowych gazet. Zwykle w kontekście skandali.
Tak jest i tym razem. "Daily Mail" opisał sytuację, do której doszło 14 grudnia w domu Samanthy Markle i jej męża Marka Phillipsa. Tego dnia przyrodnia siostra Meghan nasłała policję na swojego męża, który miał być sprawcą przemocy domowej.
56-latka jest przykuta do wózka inwalidzkiego i nie może samodzielnie korzystać z toalety. Z jej zeznań wynika, że gdy późnym wieczorem poprosiła męża o pomoc, ten się wściekł i uderzył ją w twarz. Dramat rozegrał się w Lakeland na Florydzie, gdzie Samantha i Mark mieszkają od 2016 r. Wcześniej żyli w Albuquerque w Nowym Meksyku i tam również dochodziło do podobnych sytuacji.
Sonia Bohosiewicz o zarobkach aktorek. "Jesteśmy 1/3 niżej"
Po zaatakowaniu żony Phillips wyszedł z domu, ale wkrótce został złapany przez policję i usłyszał zarzuty. Sprawa najprawdopodobniej będzie miała finał w sądzie.
Dla Marka Phillipsa to nic nowego. 62-latek ma już zakaz zbliżania się do byłego męża Samanthy. Policja wie też o agresywnym zachowaniu mężczyzny w stosunku do pasierbicy. Córka Samanthy Markle, Noel, ma 22 lata i już jako nastolatka nie mieszkała z matką i ojczymem. Kiedy w wieku 18 lat wróciła do ich domu po swoje rzeczy, musiał jej towarzyszyć ojciec i funkcjonariusz policji. Mark Phillips musiał się pilnować, ale i tak zwyzywał Noel, gdy mijała go w korytarzu.
Przypomnijmy, że między Samanthą i Meghan Markle jest 17 lat różnicy. Przyrodnia siostra znanej aktorki, a później żony księcia, od lat nie darzy ją sympatią. Samantha zarzuca Meghan, że zapomniała o swoich najbliższych w Stanach Zjednoczonych po tym, jak weszła do rodziny królewskiej. Utrzymywała kontakt tylko z matką, którą jako jedyną zaprosiła na ślub. Trudno jej się dziwić, skoro Samantha Markle ma na swoim koncie książkę "Pamiętnik natrętnej siostry księżniczki", w której bezczelnie atakuje Meghan.
- Mówiłam to wcześniej... Jeśli potrafiła rozbić naszą rodzinę, to samo zrobi z waszą. Wtedy świat mnie krytykował. Zarzucano mi, że jestem zazdrosna, a ja po prostu byłam szczera. Kocham ją, jest moją siostrą, ale ludzie pokorni i wdzięczni tak się nie zachowują – oceniła zachowanie Meghan, gdy ta postanowiła się uniezależnić od rodziny królewskiej.
- Nagle chce być niezależna. Cóż, świetnie, po tym, jak od ślubu rodzina królewska płaciła na nią miliony dolarów, oni nagle mówią: "rezygnujemy, bierzemy te pieniądze i będziemy niezależni" – stwierdziła Samantha.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl