Michał Bajor mówi o swoim majątku. Co z nim zrobi?
Michał Bajor nie oszczędza dużo, bo nie ma dla kogo. Utrzymuje się głównie z koncertów, które dają mu mocny zastrzyk finansowy. Inwestował, ale z miernym skutkiem. Pieniądze się go nie trzymają i dobrze mu z tym.
Od kilkunastu lat Michał Bajor jest przede wszystkim muzykiem. Pamiętny Neron z "Quo Vadis" nie zagrał w filmie od 15 lat. Ostatni rok boleśnie go doświadczył, stracił mamę. Sam miał problemy ze zdrowiem, przydarzył mu się też wypadek drogowy. To wszystko ożywiło w nim refleksję na tematy ostateczne. W jednym z wywiadów nawiązał do samobójczej śmierci francuskiej piosenkarki Dalidy.
- Połknęła 120 tabletek nasennych. Miała prawo. I nie widzę powodu, dla którego ja miałbym nie zasnąć na zawsze wtedy, kiedy ja będę tego chciał. Nie teraz oczywiście. I nie we czwartek o 15. Ale mam czasami takie myśli. Jeżeli będzie mi bardzo źle albo będę bardzo cierpiał. Po tacie odziedziczyłem najniższy próg bólu, jaki może istnieć. I ja bólu fizycznego boję się najbardziej. Nie wiem, czy w takim wypadku ktoś mnie powstrzyma - zwierzył się w "Vivie!".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci
Ostatnio wrócił do wątku śmierci, ale już w zdecydowanie lżejszej i humorystycznej formie. Pretekstem były jego zarobki i kwestia, co stanie się z majątkiem, kiedy opuści już ziemski padół.
Pieśniarz powiedział, że co prawda, nie jest bogaty, ale "bywa zamożny" z racji okazjonalnych tras koncertowych. Może byłby krezusem, gdyby nie pewna wada, do której przyznaje się całkiem radośnie.
- Jestem utracjuszem totalnym. Wydałem mnóstwo pieniędzy na rzeczy, które nie wypaliły. Miałem też inwestycje, które nie wypaliły, ale nie zbankrutowałem. Mieszkam sobie w swoim domku, jeżdżę samochodem, który zmieniam co kilka lat, jak każdy - wyznał w rozmowie z Małgorzatą Domagalik w "Kanale Sportowym".
Michał Bajor ma ogromny apetyt na życie. Nie ma natomiast potrzeby bogacenia się.
- Z prostego powodu nie gromadzę pieniędzy, bo trumna nie ma kieszeni. Ja nie mam dzieci, nie mam najbliższej rodziny. Mam brata, brata żonę, bratanicę. Ja chcę po prostu żyć, a co zostanie, to nie będę się nad tym zastanawiał - stwierdził artysta.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.