Michał Piróg ma koronawirusa. Opowiedział, jak się czuje
Michał Piróg nie uniknął zarażenia się koronawirusem, pomimo że zdążył przyjąć pierwszą dawkę szczepionki. W jednym z ostatnich wywiadów wyznał, jak się czuje i jakie wystąpiły u niego objawy choroby.
Michał Piróg, tancerz i gwiazdor takich programów jak "Top Model" czy "You Can Dance", szybko przekonał się, że szczepionka nie chroni w pełni przed zarażeniem koronawirusem. Dwa tygodnie temu choreograf przyjął pierwszą dawkę preparatu na COVID-19, zachęcając do szczepień wszystkich swoich fanów.
W rozmowie z "Faktem" Piróg opowiedział, jak się czuje po przyjęciu szczepionki. Popularny choreograf zdradził, że pierwsze objawy koronawirusa pojawiły się u niego 6 dni temu, czyli prawie dwa tygodnie od zaszczepienia.
- Czuję się jak przy grypie. I to takiej niezbyt ciężkiej, więc sądzę, że miałem super farta, że się zaszczepiłem przed zarażeniem. Może by było podobnie, ale wolałbym tego nie sprawdzać. (...) Nawet nie mam podejrzenia co do miejsca, w którym mogłem się zarazić. Nie wiem, może w sklepie, w taksówce, nie mam pojęcia - wyznał tancerz.
Pomimo niepożądanych efektów Piróg cieszy się, że zdążył przyjąć chociaż jedną dawkę preparatu. Twierdzi, że dzięki szczepieniu choroba obeszła się z nim łagodnie.
- Chyba nie ma osoby, która myśli, że szczepionka powoduje, że się nie zarazimy. Szczepionka istnieje po to, żeby ewentualnie objawy wirusa, którym się zarazimy, były łagodniejsze... Jeżeli ktoś myślał, że szczepionka jest gwarantem tego, że się nie zarazi, no to jest głupota, absolutna. Nie ma takich szczepionek na świecie, na żadną chorobę. (...) Ja pomimo tego, że się zaraziłem, to choroba, którą moi znajomi przechodzili potwornie w wielu wypadkach, mnie dotknęła na poziomie przeziębienia. I to takiego lajtowego, bo ból gardła i temperatura jeden wieczór, to nie jest coś strasznego - dodał.