Pierwsza miłość
Na Agnieszce piętno odcisnęła pierwsza miłość. Kilka razy w wywiadzie opowiada o dużo starszym mężczyźnie, który źle ją potraktował.
- Oddałam kiedyś całe swoje serce komuś, kto zrobił z tego tatar i może dlatego dzisiaj mam problem z zaufaniem, z otworzeniem się i z tym, żeby na hasło "kocham cię" zareagować dobrze. Jak się pojawia bliskość, to już mnie nie ma - wyznała Wojewódzkiemu.
-* To był skuwysyn. Zostałam rozjechana w wieku 18 lat przez bardzo dojrzałego faceta, który potraktował mnie jak góno i to też wpłynęło na historię mojego życia jako kobiety, że pomyślałam sobie: "Ja piedolę, jeżeli ja przychodzę z takimi prostymi sprawami jak miłość, oddanie, swoje dziewictwo, daję na szalę wszystko facetowi, który to traktuje jak góno, to włącza się myślenie - kim ja jestem, że on mnie tak potraktował? Co ja jestem warta?* - dodała w dalszej części rozmowy.