Kamień milowy
Ostatnio w specjalistycznym ośrodku w Busku-Zdroju piosenkarka stanęła o własnych siłach na nogi. Wokalistka miała okazję przetestować egzoszkielet. W rozmowie z WP mąż artystki skomentował to wydarzenie.
- Rzeczywiście Monika skorzystała z pomocy egzoszkieletu i dzięki temu mogła się pionizować. Jeżeli pojawi się taka możliwość, z pewnością znów z tego skorzystamy. To urządzenie służy nie do leczenia, ale właśnie do rehabilitacji. Świadomość, że staje się na własne nogi bardzo dobrze wpływa na psychikę osoby rehabilitowanej i motywuje do dalszej walki. Ubolewamy nad tym, że dostęp do tego urządzenia w Polsce jest ograniczony i kosztowny - powiedział Kuba Raczyński.