Trwa ładowanie...

Natalia Kukulska i Kayah nagrały utwór kipiący od emocji. "To wyraz naszej siły i solidarności"

- Niesiemy naszą treść, trzymając się za ręce. Dajemy świadectwo, że można się wspierać, uczyć od siebie, działać razem. Nie musimy się ścigać, ani ze sobą, ani resztą świata – mówią Natalia Kukulska i Kayah, opowiadając o swoim duecie i wyjątkowym utworze "Pod powieką".

27
6
15
Share
Natalia Kukulska i Kayah z istotnym przekazem we wspólnym utworzeNatalia Kukulska i Kayah z istotnym przekazem we wspólnym utworzeŹródło: Materiały prasowe, fot: Piotr Tarasewicz
d2dgm9m
d2dgm9m

Urszula Korąkiewicz: Zacznijmy od początku. Nawiązując do tytułu płyty Natalii, poruszacie we wspólnym utworze bardzo czułe struny. Jakie emocje towarzyszyły wam, kiedy go tworzyłyście?

Natalia Kukulska: Wymarzyłam sobie Kayah do tego projektu, bo muzyka Chopina jest bardzo emocjonalna. A taka też jest Kasia. Obawiałam się tylko, jak zareaguje, kiedy prosiłam ją początkowo o napisanie tekstu. Bo pomysł, żeby stworzyć słowa do tematów fortepianowych Fryderyka Chopina, był cóż, nieoczywisty. Do tego myślałam o niej w kontekście Preludium e-moll, najbardziej wymagającej i właśnie emocjonalnej kompozycji. Zaproponowałam jej jednak kilka utworów i bardzo się ucieszyłam, że… wybrała ten sam, o którym myślałam. Aranżacja Pawła Tomaszewskiego zresztą była porywająca. Wiedziałam, że będzie to mocne.

Kayah: Byłam tym zaproszeniem bardzo mile połechtana, ale kiedy przysiadłam do pracy, temat trochę mnie przerósł. Czułam się w obowiązku, by zachować najwyższy poziom. Tym bardziej, że wzięcie na warsztat Chopina wymaga dużej odwagi. Nie wiem, czy mnie, tak jak Natalię, byłoby na nią stać. Ponadto sam utwór jest bardzo wymagający, musiałam się nagimnastykować, żeby stworzyć odpowiednią liryczną konstrukcję. Był nawet moment, że powiedziałam Natce, że chyba nie dam rady. Ale nie chciała słuchać moich tłumaczeń!

I namówiła nie tylko do napisania tekstu, ale i wspólnego wykonania.

Natalia: Tak, bo od samego początku ten utwór był naznaczony wrażliwością Kasi i słyszałam ją w nim w wyobraźni. Reedycja albumu, która miała na celu dać tej płycie drugie życie, umożliwiła mi stworzenie tego duetu. Faktycznie, wiele osób mówi mi, że "Czułe struny" to bardzo odważny projekt. Ale gdybym nie obstawiła się całą artylerią wspaniałych artystów, bym się na niego nie porwała. Dzięki nim miałam poczucie bezpieczeństwa, ale również wielką inspirację, a utwory zaistniały w innej, symfonicznej i lirycznej przestrzeni.

d2dgm9m

Kayah: Ja z kolei będę się upierać, że solowe wykonanie Natalii było idealne. Jestem niezwykle wdzięczna Natce za zaproszenie do duetu, ale miałam naprawdę spore obawy, czy podołam też wokalnie. To naprawdę nie jest łatwy utwór. Ale dzięki temu naszemu połączeniu, mogę dopisać do mojej historii i wyjątkowy utwór, i piękny teledysk w reżyserii Olgi Czyżykiewicz.

Natalia: Nie miałam wątpliwości, że dotkniemy razem czegoś głębokiego. Za to z kolei ja jestem wdzięczna. Bo kiedy Kayah się za coś zabiera, dotyka dna swojej duszy.

Kayah: Tym bardziej, że ten utwór to naprawdę bardzo osobiste wyznanie.

Posłuchaj: Natalia Kukulska & Kayah - Pod powieką [Preludium e-moll]

Stąd brały się te wątpliwości? Chodziło o emocjonalny ciężar towarzyszący tekstowi?

Kayah: Przyznam, że kiedy pisałam tekst, jeden fragment "rzucił mną o ścianę". Chodzi o "niech się cały świat śmieje w twarz…". Czułam, że dokonałam jakiegoś rodzaju autoterapii. Jednak cały tragizm tej historii dotknął mnie dopiero podczas kręcenia teledysku. Zupełnie rozsypałam się przy pierwszym podejściu. Zaśpiewałam i tak się rozpłakałam, że trzeba było mi poprawiać makijaż. Wiedziałam już, jak utożsamiają się z tym tekstem inne kobiety, ale uświadomiłam sobie, jak bardzo sama utożsamiam się z tym przekazem.

d2dgm9m

Natalia: Teledysk odkrył jeszcze drugie dno tego tekstu. I uwypuklił uniwersalność przekazu. Każda z kobiet może go interpretować, odnosząc się do swoich przeżyć. I niezwykle złożyło się, że wybrzmiał w momencie, kiedy tak istotna i potrzebna jest dyskusja o sytuacji kobiet w kraju, gdy walczymy o nasze prawa, o wolność wyboru. Zarówno utwór, jak i teledysk powstały dużo wcześniej, a i tak zbiegło się to w jednym momencie. Nie planowałyśmy tego, ale stworzył się dodatkowo bardzo ważny przekaz. Nie wierzę w przypadki.

Zwłaszcza, że u ciebie Kasiu na Instagramie pojawił się kadr z finału teledysku, opatrzony właśnie opisem "ani jednej więcej".

Kayah: Tak, ten przekaz wybrzmiał bardzo mocno. Oczywiście, żadna z nas tego wcześniej nie planowała. Ale obserwujemy, co dzieje się w kraju. Kiedy wydarzyło się to, co się wydarzyło i pojawił się ruch "ani jednej więcej", byłam zdruzgotana. I kiedy zobaczyłam roboczą wersję klipu, nie miałam wątpliwości, co do zamieszczenia tego kadru właśnie z hasztagiem #anijednejwięcej. Ja też nie wierzę w przypadki. "Pod powieką" to wyraz naszej kobiecej intuicji, siły, solidarności, siostrzeństwa.

Przypadku nie ma, jest za to głos w ważkiej społecznie sprawie.

Kayah: A jednak wolałybyśmy nie być zmuszone go zabierać. Żebyśmy nie miały do tego powodów.

d2dgm9m

Natalia: Kwestia zabierania głosu przez artystów jest dla wielu dyskusyjna. Kiedy zabieramy, karci się nas, że "nie od tego jesteśmy", a kiedy milczymy, zaczyna się dopytywanie "no gdzie oni są?". Nie podoba mi się też moralne wywyższanie, narzucanie nam, jak powinniśmy reagować i się wypowiadać. Niech każdy kieruje się swoim sumieniem, wypowiada zgodnie ze swoją naturą. My oprócz tego, że jesteśmy wokalistkami, jesteśmy matkami, obywatelkami, mamy swoje poglądy. Tutaj zadziałałyśmy intuicyjnie, ale płynie nawet podprogowo pewien przekaz. To wspaniałe, gdy muzyka może posłużyć do zwrócenia uwagi na pewne wartości.

Obserwując wasz duet, trudno się oprzeć wrażeniu, że wasza kobiecość manifestuje się w dojrzałej, świadomej wypowiedzi. A wy jak sądzicie, co przez was przemawia?

Natalia: Najbardziej cenię w naszym duecie, że w żaden sposób i na żadnym polu ze sobą nie rywalizujemy. Ponad wszystkim jest treść, którą chcemy przekazać. A jeśli chodzi o dojrzałość, mam wrażenie, że u Kasi zamanifestowała się bardzo wcześnie. Bo jak inaczej zrobiłaby tak głęboką, wyjątkową debiutancką płytę? Zawsze ją podziwiałam. A moja droga była zupełnie inna. Dziś mam wrażenie, że długo nie wiedziałam, kim jestem i czego chcę. Niosły mnie ambicje, ale mierzyłam się z obciążeniami z przeszłości, z dorobkiem rodziców, moim dziecięcym śpiewaniem. Ciągle poszukiwałam. A u Kasi widziałam dużą świadomość i pewność wyborów artystycznych. Dziś jeszcze bardziej rozkwita. I to piękne, że nasza historia pokazuje, że nie ma czegoś takiego, jak starzenie się artystycznie. Jest za to piękna dojrzałość.

d2dgm9m

Kayah: I to, że obie niesiemy tę treść, trzymając się za ręce – to jest właśnie ta dojrzałość. Nie musimy się ścigać, ani ze sobą, ani resztą świata. Dajemy świadectwo, że można się wspierać, uczyć od siebie, działać razem. Ja z każdego duetu wychodzę silniejsza. Takie współprace bardzo zbliżają. Sądzę, że teraz kocham Natalię jeszcze bardziej, niż wcześniej. Nawiązało się między nami siostrzeństwo, więź, której nie umiem nazwać, ale czuję, że to więź na całe życie.

"Pod powieką" pokazuje tę waszą bliskość. Myślę, że taki utwór mogły stworzyć osoby, które łączy głęboka przyjaźń.

Kayah: Tu u podstaw był wzajemny, ogromny szacunek. Ale równie ważne było dla mnie zaufanie. Tak osobisty tekst mogłam oddać tylko komuś, komu absolutnie ufam. A Natalię darzę zaufaniem ogromnym. I cudownym uczuciem było, że nie miałam żadnego problemu z tym, by grzebała w moich emocjach. A przecież kiedy redagowałyśmy ten tekst, przyłożyła do niego swoją rękę.

d2dgm9m

Natalia: Och, ale to już naprawdę były tylko szlify, kosmetyczne zmiany.

Kayah: Ale doskonale mnie zrozumiałaś. Bo we wspomnianym fragmencie, "niech się cały świat śmieje w twarz, jej uśmiech ma, skoro twarz i tak straciłam" ostatni fragment jest przecież twój. Dobrze wiedziałaś, co w tym momencie powiedzieć.

Natalia: Faktycznie, czułam tę historię całą sobą. Bo dla mnie ta piosenka, mimo iż osadzona w damsko-męskim kontekście, opowiada przede wszystkim o poczuciu braku własnej wartości. Uderzyło mnie to, że taki tekst napisała tak spełniona i podziwiana artystka jak Kayah. Ale przecież każdemu z nas, niezależnie od tego, co posiada i jaki ma status w życiu, zdarzają się chwile zwątpienia, samotności i braku pewności. I nie ma człowieka, który byłby na szczycie, a choć raz nie mierzyłby się z uczuciem, że jest nic niewarty. "Codziennością jestem ja, samotnością jestem ja". Chodzi o to zajrzenie w głąb siebie, właśnie wtedy, kiedy czujemy się goli, odarci ze wszystkiego. To trudne. Śpiewamy o refleksjach, które rzadko pojawiają się w piosenkach. Być może muzyka Chopina dała do tego pretekst.

Zobacz wideo: Natalia Kukulska o współpracy z tatą: "Chciałam, żeby mi się nie wtrącał"

A czy podczas tej współpracy dowiedziałyście się czegoś nowego o sobie nawzajem, poznałyście się jeszcze lepiej?

Natalia: Ta współpraca nas jeszcze zbliżyła. Dopełniła i pogłębiła naszą znajomość. Cenię sobie, że odkąd się znamy, a znamy od lat 90., byłyśmy blisko. Każde otarcie się w garderobie podczas spotkań koncertowych powodowało, że potrafiłyśmy zatrzymać się, porozmawiać, pożartować. A poczucie humoru to jak papierek lakmusowy znajomości. Zawsze też umiałyśmy powiedzieć sobie dobre słowo. A to, co mnie nadal zaskakuje, to niezwykła pokora i skromność Kasi. Bo jak można wydawać takie fantastyczne płyty i być tak krytycznym wobec siebie?

d2dgm9m

Kayah: Faktycznie im jestem starsza, tym mam coraz mniej pewności, że podołam jakiemuś wyzwaniu. W młodości jest coś bezczelnego. Jest przekonana, że ma słuszność, że jest nieomylna, niepowstrzymana. I jak sięgam pamięcią, to właśnie taka byłam. Podczas realizacji płyty "Kamień", od samego początku byłam pewna, jak ma wyglądać i brzmieć, nikt nie mógł mi się w to mieszać. A teraz bardzo lubię pytać innych o zdanie. Z wiekiem trochę straciłam dystans, potrzebuję spojrzenia z zewnątrz. A czego się dowiedziałam o Natalce? Zawsze widziałam ją jako przebojową istotę, niezwykle muzykalną, fantastycznie radzącą sobie na scenie. A teraz jeszcze lepiej poznałam ją jako kobietę. Jest bardzo zmysłową kobietą, a do tego świetną mamą. Łączy karierę z domem tak, że mogłabym się od niej uczyć. Cieszę się, że mogłam poznać tę jej niezwykłą stronę.

Natalia Kukulska i Kayah połączyły siły w duecie Materiały prasowe
Natalia Kukulska i Kayah połączyły siły w duecieŹródło: Materiały prasowe, fot: Piotr Tarasewicz

Premiera waszego klipu zbiegła się w czasie także z innymi ważnymi dla was momentami. Urodzinami Kasi i okrągłym jubileuszem artystycznym, który świętuje Natalia. Patrząc wstecz, czujecie się artystkami spełnionymi?

Kayah: Wydaje mi się, że żadna z nas nie chce pełnego spełnienia. Bo oznaczałoby jakąś pustkę artystyczną, stagnację. Prawdziwy artysta ciągle poszukuje nowych środków wyrazu i nie zadowala się tym, co ma. Za mną już kolejne artystyczne spotkanie, tym razem z wybitnym pianistą i kompozytorem Michałem Kmieciakiem i młodziutkim artystą o aksamitnym głosie - Arkiem Kłusowskim. W takim trio powstał właśnie nowy, również bardzo emocjonalny zimowy singiel "Niech zimy nie będzie". Niby można odcinać kupony od tego, co się zrobiło kiedyś, ale ja to widzę jako artystyczną śmierć. Myślę, że obie chciałybyśmy móc sprawdzać się jeszcze na wielu nowych płaszczyznach.

Natalia: Ja z kolei myślę, że to doświadczenie, które zbierałyśmy przez lata, jest dla nas największym darem. Na mojej ścieżce były oczywiście porażki. A czasami sukcesy komercyjne nie cieszyły mnie tak, jak mniej doceniane projekty artystyczne. Ale wszystko to było mi potrzebne. Żeby zbierać się w garść, otwierać horyzonty, stawiać sobie nowe wyzwania. Rzeczywiście ten rok jest dla mnie jubileuszowy i dużo się dzieje. Minęło 25 lat od premiery płyty "Światło", ale nie chciałam robić podsumowania w stylu "the best of". Wydałam za to epkę "Jednogłośna" i reedycję "Czułych strun". I to jeszcze nie koniec planów na ten i przyszły rok. A już w styczniu wyczekiwane i przekładane przez pandemię koncerty "Czułych strun" w Krakowie, Wrocławiu i Szczecinie. Zatem mam nadzieję, że "the best" jeszcze przede mną. Na spełnienie muszę jeszcze trochę poczekać.

"Pod powieką", singiel w duecie Kayah i Natalii Kukulskiej, ukazał się 5 listopada i pochodzi z reedycji albumu "Czułe struny", wzbogaconego o duety właśnie. Oprócz Kayah na płycie usłyszycie m.in. Matta Duska czy Jakuba Józefa Orlińskiego. Płyta ukazała się 26 listopada.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2dgm9m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze (15)

Dzieci widzą i słyszą. #StopMowieNienawiści.
24 grudzień 2021,
jp3Bardzo ciekawa rozmowa, rzetelne dziennikarstwo
24 grudzień 2021,
AlicjaPiekny utwór, zakochałam się!
24 grudzień 2021,
GośćElaCo to ma być, JA SIE PYTAM,? Jedna i druga z pań kwalifikuje się tzw. kociej muzyki,! ...nie obrażając kocurów!!!
Rozwiń komentarze (15)
d2dgm9m
d2dgm9m
d2dgm9m

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.