Najważniejsza jest rehabilitacja
Aktorka chciałaby jak najszybciej odzyskać zdrowie. - Basi jest bardzo ciężko, bo ona zawsze była taka samodzielna i energiczna - powiedziała tabloidowi znajoma Brylskiej.
- Nie potrafię usiedzieć w miejscu. Lubię coś robić, bo wtedy wiem, że żyję - przyznała gwiazda w "Życiu na gorąco".
Aktorka chciałaby wrócić jak najszybciej na działkę pod Wyszkowem, która jest jej oazą spokoju. Wie jednak, że teraz musi zadbać o siebie i rehabilitacja jest najważniejsza.