Nicole Saleta: jej stan zdrowia nie pozwala na przeszczep

Ostatnie tygodnie znów nie były łatwe dla Nicole Salety. 20-letnia córka Ewy Pacuły i Przemysława Salety, która od lat cierpi na niewydolność nerek, pod koniec marca trafiła do szpitala z zagrażającą jej życiu infekcją. Dziewczyna musiała przejść serię dializ.

Pojawiły się spekulacje, że Nicole wkrótce czeka kolejny przeszczep nerki. Okazuje się, że stan zdrowia Salety nie pozwala na operację.

Nicole opuściła szpital na dzień przed świętami wielkanocnymi. Cała rodzina odetchnęła z ulgą, choć to nie rozwiązuje ich problemów.

Przy jej stanie nerek każdy stan zapalny może być groźny dla życia. Musiała jechać do szpitala, tam podano jej odpowiednie leki. Niezbędne były też dializy. Ale te zabiegi są dla córki normą. Co dwa dni, bez względu na to, jak się czuje, musi być dializowana przez pięć godzin. To ją bardzo osłabia - powiedziała "Twojemu Imperium" Pacuła.

W 2007 roku Nicole przeszła przeszczep nerki, której dawcą był jej ojciec, Przemysław Saleta. W 2013 roku organizm dziewczynki odrzucił narząd, w wyniku czego jej stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu.

Mówiło się, że wkrótce Nicole ma zostać wpisana na listę oczekujących na kolejną operację. Niestety okazuje się, że jest to niemożliwe.

Niestety przy kondycji organizmu ich córki jest to niemożliwe. Zabieg mógłby wiązać się z komplikacjami. Nicole nie ma nawet na liście chorych oczekujących na nerkę, bo obecnie żaden lekarz nie podjąłby się operacji- powiedziała informatorka tygodnika.

To zresztą nie jedyny problem w tej sytuacji.

Okazuje się, że jeśli nawet doszłoby do przeszczepu, może on pomóc na krótko.

Najgorsze jest to, że nawet jeśli w końcu Nicole podda się kolejnemu przeszczepowi nerki, nikt nie wie, czy nowy narząd będzie pracował rok, dwa lata czy dwadzieścia i czy nie będzie niezbędna następna operacja.