Nikt nie chce odpuścić
Kruszewska nie zamierza się poddawać. Podkreśla, że bez uczciwego podziału ich pięciomilionowego majątku nie da Grabowskiemu rozwodu.
- (...) Chcę tylko tego, żeby to, czego razem się dorobiliśmy, zostało sprawiedliwie podzielone... On upiera się przy swoim, tylko 10 proc. wartości ma być dla mnie - mówi.