Nie wylewał za kołnierz
Mimo że w 2007 r. aktor w stanie trzeźwości doznał poważnego wypadku samochodowego z siedzącą obok 2-letnią córką, zaledwie rok później ścigał się po warszawskich ulicach pod wpływem alkoholu. Podczas zatrzymania przez policję alkomat wykazał u Szyca 0,7 promila w wydychanym powietrzu. Karą dla aktora była grzywna w wysokości 4,5 tys. zł oraz odebranie prawa jazdy na 2 lata.