Nie uczą się na błędach kolegów. Lista pijanych gwiazd za kierownicą jest coraz dłuższa
Niechlubna lista znanych osób prowadzących auta pod wpływem alkoholu stale się wydłuża. W ciągu ostatnich miesięcy pojawiły się na niej kolejne nazwiska - Beaty Kozidrak i Jerzego S. Kary rosną, ale czy są skuteczne?
Kiedyś stając w obronie kolegów, Katarzyna Skrzynecka powiedziała, że "90 proc. z nas miało w życiu setki takich sytuacji". Ale przyzwolenie na jazdę po pijaku nie dotyczy tylko artystów. Opinię publiczną oburza jednak fakt, że w przypadku znanych osób sąd traktuje dorobek artystyczny jako okoliczność łagodzącą. Bo ani zasługi, ani intelekt, sława czy pieniądze nie zwalniają nikogo z odpowiedzialności za łamanie prawa i zagrażanie życiu innych osób na drodze.
Niedawno przekonał się o tym aktor Jerzy S., który został skazany przez krakowski sąd na karę grzywny w wysokości 12 tys. zł, 6 tys. zł na rzecz funduszu postpenitencjarnego oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata. Mimo to po wyroku 77-latek skomentował, że "nic takiego nie zrobił". Przecież "tylko" prowadził auto, mając 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i potrącił motocyklistę.