Ważna decyzja
Bujakiewicz zrobiła wyjątek dopiero po trzech latach. Za namową mamy Ani, pani Krystyny, zaangażowała się w pracę nad biografią Przybylskiej. To właśnie dzięki niej możemy dowiedzieć się wielu niezwykłych sytuacji, które towarzyszyły im przez wszystkie lata znajomości.
- Pani Krysia mnie poprosiła i wiedziałam, z czym to się łączy, że będę musiała się w końcu wypowiedzieć. Ale to jest tak, że jest to nadal trudne. Dlatego ja nie mogę się wypowiadać - powiedziała aktorka w rozmowie z reporterką TVN.