Przejmujący apel gwiazd. "Jesteśmy za utrzymaniem szczelności granic"
Wielu polskich artystów, ludzi kultury i rozrywki od miesięcy zwraca uwagę na dramatyczną sytuację uchodźców, którzy próbują przedostać się z Białorusi na teren Polski. - Jesteśmy za utrzymaniem szczelności granic – mówią artyści w przejmującym nagraniu. - Ale apelujemy o wpuszczenie na stałe do strefy stanu wyjątkowego służb medycznych i pomocy humanitarnej - dodają.
Zaangażowanie artystów i celebrytów w sytuację na granicy polsko-białoruskiej budzi skrajne emocje. Jedni ograniczają się do rozpowszechniania wstrząsających nagrań i dosadnych komentarzy. Inni jadą do strefy przygranicznej z realną pomocą lub by zwrócić uwagę na problemy ludzi, którzy w większości chcą się przedostać przez Polskę do Niemiec.
"Pierwszy raz zebraliśmy się razem w takim składzie! Ludzie kultury i Kościoła, ludzie o różnych profesjach i poglądach zebraliśmy się, by zaapelować o pomoc" – napisał Maciej Stuhr na Instagramie, publikując krótki, przejmujący filmik z apelem.
W nagraniu wzięli udział m.in. Maria Dębska, Tomasz Kot, Jerzy Stuhr, Dawid Podsiadło, Martyna Wojciechowska, Magdalena Różczka. Każdy miał do wypowiedzenia fragment apelu, który zaczyna się i kończy zdaniem: "Nikt nie zasługuje na śmierć w lesie".
Wojtek Sokół o sytuacji na granicy. "Ludzie nie powinni być pozostawiani na pewną śmierć. Ale to złożony temat"
"Człowieczeństwo nie ma nic wspólnego z barwami politycznymi. Kiedy pod naszym domem umiera człowiek z zimna i głodu, po prostu musimy mu pomóc. Tego byliśmy uczeni od dziecka w domu, w szkole, w kościele. Dlatego w czasie Wigilii przy stole jest jedno wolne miejsce. Z tego zawsze byliśmy dumni, niezależnie od przekonań.
Na polskiej granicy trwa kryzys humanitarny. Białoruski reżim zwabił tysiące ludzi w pułapkę. W tych warunkach skazani są na umieranie. Jesteśmy za utrzymaniem szczelności granic. Ale apelujemy o wpuszczenie na stałe do strefy stanu wyjątkowego służb medycznych i pomocy humanitarnej. Nikt nie zasługuje na śmierć w lesie" – powiedział na końcu Jerzy Stuhr.
Trwa ładowanie wpisu: instagram