Hollywoodzka kariera
Po "Szeregowcu Ryanie" kariera Diesela ruszyła z kopyta; pojawił się w "Pitch Black", "Szybkich i wściekłych", "Synach mafii", xXx" czy "Babylon A.D.". Wiele propozycji jednak odrzucał - zaproponowano mu na przykład główną rolę w filmie "Daredevil", ale Diesel nie był zainteresowany. Jak się później okazało, słusznie, bo film (ostatecznie zagrał w nim Ben Affleck) okazał się kompletną klapą.
Producenci chcieli też, by aktor wcielił się w Hellboya, jednak reżyser Guillermo del Toro tak usilnie nalegał na zatrudnienie Rona Perlmana, że wreszcie mu ulegli. Wcześniej Diesel zacięcie walczył o rolę w "Bez skazy", jednak uznano, że jest zbyt umięśniony - i angaż powędrował do Philipa Seymoura Hoffmana.
Kandydaturę Diesla rozważano też przy poszukiwaniu aktora mającego użyczyć głos Ultronowi w "Avengersach" - ostatecznie jednak zatrudniono Jamesa Spadera; Diesel został zaś Grootem.
//dynacrems.wp.pl/script/?id=60474&autoplay=1&static=static&shop_id=10