Violetta Villas
Gwiazda starała się prowadzić schronisko dla bezdomnych zwierząt, jednak w pewnym momencie to zadanie ją przerosło. Również jej choroba stawała się coraz bardziej zaawansowana. Doszło nawet do tego, że artystka trafiła do szpitala psychiatrycznego, który po kilku dniach opuściła na własne żądanie. Wtedy pojawiły się plotki o tym, że zaczęła nadużywać alkoholu.
Gwiazda starała się prowadzić schronisko dla bezdomnych zwierząt, jednak w pewnym momencie to zadanie ją przerosło. Również jej choroba stawała się coraz bardziej zaawansowana. Doszło nawet do tego, że artystka trafiła do szpitala psychiatrycznego, który po kilku dniach opuściła na własne żądanie. Wtedy pojawiły się plotki o tym, że zaczęła nadużywać alkoholu.
- Pani Violetta lubiła napić się dobrego koniaku. Mróz, a my musiałyśmy iść, zanieść psom wodę. Czy nie miałyśmy prawa rozgrzać się alkoholem? - wyznała Elżbieta B. w rozmowie z „Życiem na gorąco”.