Manson odpiera zarzuty
Ashley Morgan Smithline, bo o niej mowa, oskarżała Marilyna Mansona o napaść seksualną, handel ludźmi i bezprawne uwięzienie. Sąd oddalił jej wniosek. Teraz kobieta wycofuje się z poprzednich zeznań. Dodatkowo, jak podaje "Rolling Stone", zaskoczyła wyznaniem, że została zmanipulowana tak, aby mówić o muzyku w określony sposób.
Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta.
- Wood pytała mnie, czy byłam biczowana, skuta łańcuchami, związana, cięta, napastowana podczas snu, bita lub gwałcona. Powiedziała, że wszystkie te rzeczy przydarzyły się jej i innym i gdy była z Mansonem każdy dzień był walką o przetrwanie. Gdy odparłam: "Nie, nic z tych rzeczy mi się nie przytrafiło" powiedziała, że fakt, że tego nie pamiętam nie oznacza, że tak się nie stało. W końcu zaczęłam wierzyć, że co działo się w przypadku Wood i Bianco przydarzyło się także mi - wyjawiła.