Patricia Kazadi zarzuciła lekki szlafrok na nagie ciało. Już się go nie wstydzi
Patricia Kazadi jakiś czas temu wyznała, że zmaga się z chorobą, która wpływa na jej wygląd. Od tego momentu stara się pokazać, jak ważna jest akceptacja własnego ciała.
Patricia Kazadi w sierpniu zeszłego roku wyjawiła swoim fanom tajemnicę, którą przez jakiś czas trzymała tylko dla siebie. Wyznała, że choruje, a zły stan zdrowia oznacza nie tylko fatalne samopoczucie i wizyty w szpitalu, ale także zmiany w wyglądzie. Kazadi nieco przytyła i szybko stało się jasne, że jeśli się nie wytłumaczy, będzie musiała czytać o sobie hejterskie komentarze w sieci. Dlatego zdecydowała się opowiedzieć o chorobie, z którą zmaga się już od dwóch lat. Kazadi ma jeden cel - zachęcić internautki do akceptacji własnego ciała.
Ostatnio na instagramowym profilu aktorki i piosenkarki pojawiło się piękne zdjęcie przedstawiające ją w negliżu. Kazadi miała na sobie tylko lekki szlafrok ozdobiony cekinami i turban. Pokazała się bez makijażu, a rozwiązane wdzianko odsłaniało jej dekolt aż do pasa.
Wcześniej na InstaStory gwiazda odpowiadała na pytania fanów. "Kochasz samą siebie i akceptujesz w 100 proc.?" - zainteresowała się wielbicielka. "Prawda i fałsz. Kocham siebie - wiele lat zajęło mi dojście do momentu, kiedy mogę takie zdanie z siebie wypowiedzieć. Jednak praca nad akceptacją siebie w 100 proc. jest w toku, to proces" - odpisała, publikując nagranie, do którego pozowała w samym bikini.
"Jestem dumna z pracy, którą wykonałam i siły która pozwoliła mi przejść przez wiele doświadczeń w bardzo młodym wieku. I czuję ogromny progres na polu prywatnym i zawodowym. Zdarza się jeszcze czasami, że zdanie na mój temat innych osób potrafi zachwiać moją stabilnością w poczuciu własnej wartości. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się to przepracować" - dodała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram