Wspomnienia siostry
Siostra Ani Przybylskiej na co dzień pracuje w pracowni tomografii komputerowej. W rozmowie z "Urodą życia" zdobyła się na szczere wyznanie.
- Patrzyłam, jak cierpi. W każdym badaniu wyglądało to coraz gorzej, wiedziałam, że ona z tego nie wyjdzie. Nie wiem, czy się odbudowałam. Ale zaczęłam robić takie rzeczy, o które bym się w ogóle nie podejrzewała. Ona zawsze ludzi nakręcała.