Paulina Młynarska apeluje do osób LGBT+: "rozważcie wyjazd z Polski"
Dziennikarka zamieściła na Instagramie wyjątkowo mocny wpis adresowany do osób nieheteronormatywnych. Pisząc o braku tolerancji w Polsce, poradziła im, by z niej wyjechali. Wskazała też winnego tej sytuacji.
Młodsza córka Wojciecha Młynarskiego wielokrotnie zabierała głos w sprawie środowiska osób LGBT+. Ten temat jest jej szczególnie bliski z uwagi na osobiste doświadczenie. Córka Pauliny Młynarskiej z jej pierwszego małżeństwa, Alicja Nauman, od lat żyje w związku z kobietą. Jesienią ubiegłego roku panie sformalizowały związek - wzięły ślub w Londynie, gdzie mieszkają na co dzień. Paulina Młynarska apeluje do przedstawicieli środowiska LGBT+ w kraju, by także oni rozważyli scenariusz życia poza Polską.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację polityczną, dziennikarka twierdzi, że tu, nad Wisłą, nie czeka ich nic dobrego.
"Nigdy nie sądziłam, że to napiszę! Przyjaciele, zwłaszcza młodzi LGBTQ+! Każdego dnia myślę o Was. Jeżeli to tylko możliwe, uczcie się języków, aplikujcie do pracy, do szkoły, piszcie do fundacji i innych organizacji pomagających w starcie za granicą i rozważcie wyjazd z Polski" - zaczyna swój przejmujący wpis Młynarska.
Paulina Młynarska o ślubie córki: "W Polsce szczuje się na ludzi nieheteroseksualnych"
Dziennikarka wskazuje też odpowiedzialnego za nagonkę na osoby nieheteroseksualne w Polsce. O polityku, którego nazwisko nie pada wprost, pisze w wyjątkowo ostrych słowach.
"Polska obecnie jest jak toksyczna, totalnie dysfunkcjonalna rodzina zarządzana przez niepoczytalnego, niezrównoważonego dziada, który terroryzuje i napuszcza na siebie jej członków" - czytamy w dalszej części wpisu.
Paulina Młynarska radzi więc młodym LGBT+, by spróbowali budować swoje życie tam, gdzie mogą to robić z godnością i szacunkiem. Bez obaw o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich.
"(...) szukajcie sposobu, by znaleźć się tam, gdzie możecie żyć normalnie. Bez nagonki, strachu i wstydu. Gdzie za Wasze podatki, chronić się będzie Wasze bezpieczeństwo. Gdzie nie sięga władza polskiego zapijaczonego, zakłamanego, agresywnego dziada, tej nieszczęsnej kreatury, ofiary wielowiekowej przemocy, wiecznie szukającej słabszego, żeby go skopać za swoje krzywdy".
Wielu internautów komentujących ten emocjonalny wpis, podzielało opinię Pauliny Młynarskiej. W komentarzach dzielili się swoimi doświadczeniami i obserwacjami na temat sytuacji w Polsce, przyznając dziennikarce rację.
"Smutne to, ale prawdziwe", "nic dodać, nic ująć" - czytamy pod postem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram