Mocny komentarz Młynarskiej. Zareagowała na kościelne kazanie
Paulina Młynarska nie czuje się związana z Kościołem katolickim, ale postanowiła opublikować wielkanocny wpis. Jest inni niż sądzicie.
Paulina Młynarska otwarcie mówi o tym, że jej relacja z Kościołem katolickim jest coraz słabsza, ale wciąż jeszcze istnieje. Dziennikarka została ochrzczona, ochrzciła też swoją córkę. Jednak im bardziej leciały lata, a na jaw wychodziły kolejne skandale - z pedofilią w Kościele na czele, tym bardziej Młynarska odsuwała się od chrześcijaństwa. Jak sama przyznaje w swoim nowym wpisie na Facebooku, całkiem nie da się z nim zerwać ze względu na to, gdzie żyjemy. Większość bliskich jej ludzi oraz przyjaciół "utożsamia się z jakąś formą chrześcijaństwa". Choć ona sama katoliczką się nie czuje.
Tym bardziej bolesne były dla Młynarskiej słowa papieża Franciszka, który odniósł się do wojny w Ukrainie, mówiąc, że wszyscy jesteśmy winni. "Wk...wiło mnie srogo" - stwierdziła dziennikarka. "Jak wiele osób i ja poczułam się obrażona słowami głowy Kościoła katolickiego (...). Uznałam je wręcz za oburzające" - napisała.
Dodała, że nerwy szybko jej przeszły, bo, choć papież prawdopodobnie co innego miał na myśli, faktycznie wszyscy są winni.
"Jesteśmy winni wyłączania myślenia i przyjmowania za rzecz normalną, że nasze demokratyczne kraje robią interesy z bandytami. Jesteśmy winni opierania gospodarek na paliwach kopalnych (...). Winne są miasta, które w święta iluminują wszystko co się da i gospodynie, które jak w transie kupują plastikowe zdobnicze duperele, bo koniecznie trzeba udekorować dom z takiej czy innej okazji" - pisała Młynarska.
"Winni są letnicy, którzy się nie mogą obyć bez zasyfiania mojej plaży porzuconymi plastikowymi zabawkami. Winne są absolutnie wszystkie możliwe gałęzie przemysłu, wciskające nam bazujące na ropie, do niczego niepotrzebne badziewie, którego konsumpcja napędza przemysł wydobywczy. My jesteśmy winni chorej konsumpcji" - dodała.
"Winne są media - celebryci i celebrytki, normalizujące i lansujące pozbawioną wszelkich hamulców chciwość i narcyzm pod postacią kosztujących kompletnie odlotowe kwoty przedmiotów codziennego użytku, królewskiego stylu życia, próżniactwa i pustoty. Dzięki nim, bycie oligarchą było przez ostatnie 20 lat takie sexy!" - czytamy.
"Wszyscy jesteśmy winni uwikłania w system i świat, który narzucają nam chciwi psychopaci" - podsumowała.
"Zróbmy coś ze sobą i mocno uwierzmy w to" - zaapelowała Młynarska na koniec.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Ukraina nie powinna być dozbrajana? Posłanka ostro o Watykanie
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski