Paweł Królikowski nadal w szpitalu. Ma wsparcie kolegi z planu
Paweł Królikowski kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia trafił do szpitala. Pierwsze informacje o stanie zdrowia aktora nie były optymistyczne. Przy łóżku wspiera go rodzina, ale osób, które martwią się o niego, jest w rzeczywistości znacznie więcej.
- Wszyscy bardzo się przejęliśmy. Trzymam za Pawła mocno kciuki i wierzę, że szybko wróci do zdrowia i do domu. Rozumiem, co przeżywają jego najbliżsi. Sam kilkanaście lat temu w takim samym czasie miałem zawał. Wiem co to znaczy spędzić święta i Nowy Rok w szpitalu. Paweł to fantastyczny i ciepły facet bez zadęcia. Musi wyzdrowieć – powiedział "Faktowi" Bogdan Kalus, który grał z Królikowskim w „Ranczu”.
Aktor nadal przebywa w szpitalu. Lekarze nie zdecydowali się wypuścić Królikowskiego do domu na święta ze względu na poważny stan. W Boże Narodzenie byli przy nim bliscy, żona i dzieci.
Paweł Królikowski cztery lata temu przeszedł operację tętniaka mózgu. Wyznał wtedy, że udało mu się uniknąć trepanacji czaszki. Teraz jego rodzina znowu musi się zmierzyć z chorobą Królikowskiego. Na razie wiadomo jedynie, że kilka dni przed trafieniem do szpitala źle się czuł, miał problemy z mówieniem. Na początku października wspominał o walce z nowotworem.