Klamka zapadła
Dawid nie chciał pogodzić się z tą sytuacją. Fani mogli zrozumieć, że jednak dalej będzie chciał działać w Pięknych i Młodych. Magda Narożna odniosła się do tej sytuacji w rozmowie z "Na żywo".
- Mój były mąż, pisząc, że nadal będziemy razem występować, wprowadza w błąd fanów i organizatorów imprez. Otrzymał prawnie wiążące wypowiedzenie, a jego miejsce zajął Daniel, który gra z nami od trzech lat - podkreśliła.
Przyznała też, że choć nie potrafi rozmawiać z byłym mężem, chce uspokoić fanów, że zespół nie przestanie koncertować. W niedalekiej przyszłości mają pojawić się też nowe utwory. A ich personalny konflikt skomentowała krótko: - To jest przykre. Mamy córkę. Mam nadzieję, że Dawid przypomni sobie o tym.