Udało im się wszystkich zaskoczyć
Jedno, co było pewne, to to, że zadbają o to, by ceremonia obyła się w tajemnicy. W końcu wydawało się, że plotki ucichły, a oni sami zachowywali się jak stare dobre małżeństwo. Nie oznacza to jednak, że nie potrafili zaskoczyć. Ba, zagrali wszystkim na nosie!
Pobrali się akurat wtedy, gdy nikt się tego nie spodziewał, a o ceremonii poinformowała… sama Krupińska zamieszczając urocze zdjęcie z Karpielem-Bułecką i podpisując je dowcipnie „Tak, że tak. Amen”. W ślad za nią radosną wiadomością zaczęli dzielić się ich przyjaciele i rodzina.