Maryla Rodowicz
Okazuje się, że to nie był jedyny incydent, który zachwiał poczuciem bezpieczeństwa Rodowicz. Podobne sytuacje przydarzają jej się, co jakiś czas.
Okazuje się, że to nie był jedyny incydent, który zachwiał poczuciem bezpieczeństwa Rodowicz. Podobne sytuacje przydarzają jej się, co jakiś czas.
- Jest cała masa ludzi, którzy nachodzą Marylę, proponują jej małżeństwo pod przymusem albo żądają pieniędzy. Niektórzy grożą jej pozbawieniem życia, nie wspominając już o listach, które poczta przesyła do Maryli nawet wtedy, kiedy adres jest błędny - zdradza znajoma piosenkarki w rozmowie z tygodnikiem „Na żywo”.