Piosenkarka boi się psychofanów. Ma powody do zmartwień
Maryla Rodowicz
Popularność bywa męcząca i często wystawia gwiazdy na duże niebezpieczeństwo. Kilka lat temu przekonała się o tym boleśnie Maryla Rodowicz. Piosenkarka niechętnie wraca do dawnych wspomnień, które do tej pory wywołują u niej przeraźliwy lęk.
Niepoczytalny mężczyzna, który uciekł z zakładu psychiatrycznego, tak poważnie przestraszył artystkę, że do dzisiaj boi się ona o siebie i swoją rodzinę. Jak się okazuje, gwiazda postanowiła zadbać o to, aby jej dom w Konstancinie mógł być prawdziwą ostoją spokoju i zapewniał bezpieczeństwo zarówno jej, jak i jej najbliższym.
Jakie wydarzenia sprzed lat wpłynęły na takie zachowanie piosenkarki? Co dzisiaj zmieniła w swoim otoczeniu, aby uniknąć podobnych sytuacji?