Nie tylko królowa. Na Powązkach żegnano Edwarda Hulewicza
W poniedziałek 19 września najważniejszy pogrzeb na świecie miał miejsce w Londynie, gdzie nie tylko Brytyjczycy żegnali Elżbietę II. W tym samym czasie w Warszawie odbył się pogrzeb Edwarda Hulewicza. W ostatniej drodze towarzyszyli mu nie tylko bliscy.
Pogrzeb Edwarda Hulewicza odbył się w poniedziałek 19 września na warszawskich Powązkach Wojskowych. Zanim urna z prochami wokalisty została złożona w grobie, bliscy i zaprzyjaźnieni artyści podchodzili do mikrofonu, by powiedzieć kilka słów od serca. Do zgromadzonych przemawiali m.in. aktor Krzysztof Kumor i przedstawicielka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (a wcześniej wieloletni kierownik artystyczny Teatru Telewizji) Wanda Zwinogrodzka.
Nie zabrakło też akcentu muzycznego, co było zasługą wokalisty i kompozytora Grzegorza Wilka. Wieloletniego solisty występującego w "Jaka to melodia?" i uczestnika "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".
Przypomnijmy, że Edward Hulewicz zmarł 4 września w hospicjum w wieku 84 lat. Na polskiej scenie zasłynął jako wykonawca takich przebojów jak "Za zdrowie pań", "Serdeczne życzenia" czy "Znów ryzyka brak". W latach 80. wyjechał do USA, gdzie występował w klubach polonijnych, ale w 2005 r. powrócił na stałe do Polski.
Kilka lat temu nagrał z Zenkiem Martyniukiem nową wersję "Za zdrowie pań", rok temu pojawił się na scenie festiwalu w Opolu. A jego piosenka "Bo życie jedno mam" została wykorzystana w czołówce programu "Sanatorium miłości".