Pokazała zdjęcia po usunięciu toksycznej substancji z piersi. Jej ciało jest okaleczone
Anna Skura przeszła operację, w wyniku której jej piersi zostały znacznie zniekształcone. Instagramerka nie wstydzi się jednak tego, jak teraz wygląda. Z dumą opowiada o swoim ciele. Ale zanim doszła do tego etapu, było wiele łez i chwil zwątpienia.
W 2021 r. Skura na Instagramie zamieściła obszerną relację na temat operacji, którą przeszła. Kobieta dopiero po tym, jak doszła do siebie, postanowiła podzielić się z fanami tym, co ją spotkało, również swoimi nagimi zdjęciami. Ciało Anny nie wygląda tak, jak przed zabiegiem. W rozmowie z serwisem Party zdradziła, dlaczego zdecydowała się poruszyć ten temat publicznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Skura o operacji plastycznej: "Wylałam morze łez"
Celebrytka mówi otwarcie o tym, że operacja zmieniła jej wygląd. Zacznijmy jednak od początku. Parę lat temu Ania zdecydowała się na powiększenie piersi za pomocą aquafillingu. Lekarz, który wówczas wykonywał zabieg, zapewniał ją, że to bardzo bezpieczna metoda i mniej inwazyjna niż powiększanie piersi za pomocą implantów. Nie do końca było to prawdą. Bowiem po latach okazało się, że żel, który wstrzyknięto w piersi kobiety, jest bardzo niebezpieczny. Niezwłoczna była operacja, polegająca na jego usunięciu. Niestety, ale konieczne okazało się również usunięcie części mięśni piersiowych celebrytki.
"Cierpiałam podwójnie..."
Skura podzieliła się pierwszymi relacjami na Instagramie jeszcze ze szpitala. Trudno było jej ukryć łzy. Na ciele w miejscu piersi widoczny był obszerny opatrunek. Nie za bardzo miała wówczas ochotę, żeby mówić o tym, co ją spotkało. Powiedziała tylko, że opowie o tym, kiedy przepracuje ten temat. Gdy doszła do siebie zarówno fizycznie, jak i psychicznie, przyznała, że przeszła operację piersi. Niedługo później podzieliła się nagimi zdjęciami, które ukazywały blizny powstałe na biuście.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Wspierali mnie wszyscy, ale ja też się nie bałam prosić o pomoc. Wspierały mnie przyjaciółki, moja mama. Nie wspierał mnie mężczyzna, który wtedy usunął się z mojego życia. Miałam złamane serce. Było mi podwójnie ciężko - powiedziała w rozmowie z Party.
Skura została też zapytana o to, czy odważy się jeszcze kiedyś na operację powiększającą piersi. - To nie chodzi o powiększenie, tylko ja muszę być, chcę być poddana rekonstrukcji piersi, bo jakby tego wymaga moje ciało.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.